Konkursowy Szpieg - I etap, cz. 1

Młody mężczyzna w garniturze, stoi na scenie. Za nim widać fortepian, na którym gra drugi mężczyzna.
Recenzje autorstwa Barbary Zamek z przesłuchań uczestników z pierwszej części I etapu XIX Międzynarodowego Konkursu Sztuki Wokalnej im. Ady Sari.

Jakub FOLTAK | kontratenor

mężczyzna w garniturze Kontratenor Jakub Foltak otworzył XIX edycję konkursu utworem „Vedrò con mio diletto” A. Vivaldiego. 27 letni artysta prowadził frazy subtelnym, okrągłym dźwiękiem. Przy fortepianie towarzyszył mu Aleksander Chodacki. Pianista świetnie stylizował swoją grę – pod jego palcami fortepian wydawał suche, krótkie dźwięki i brzmiał jak instrument barokowy. Można było odnieść wrażenie, że początek występu był dla śpiewaka stresujący, bo w głosie pojawiło się powietrze. Jednak w drugim utworze, „Torna mio bene” W. A. Mozarta, głos stał się pewniejszy i bardziej dźwięczny. Cały występ cechowała duża muzykalność i przekonująca interpretacja.

Iuliia FOMINA | mezzosopran

kobieta w niebiesko-fioletowej sukni Iuliia Fomina, rosyjska mezzosopranistka, rozpoczęła energiczną pieśnią M. Musorgskiego „Hopak”, po której została poproszona przez Jury o wykonanie arii „Va pure ad altri in braccio” W. A. Mozarta. Jej interpretacja była wyrazista i przekonująca. Solistka dysponuje głosem o ciemnej, ciepłej barwie. Momentami brakowało wyraźniejszej dykcji. Widać było, że młoda artystka ma na scenie dużo do powiedzenia, choć stabilniejsza technika umożliwiłaby jej większą swobodę w interpretacji.

Justyna GĘSICKA | mezzosopran

młoda kobieta w ciemnopomarańczowej sukni Arią „Cruda sorte” G. Rossiniego rozpoczęła swój występ mezzosopranistka Justyna Gęsicka. Solistka pięknie prezentowała się na scenie. Śpiewała z wyrazem i bardzo dobrze podawała tekst. Dysponuje głosem o pięknej barwie, ale nie jest on jeszcze tak nośny, jak może być w przyszłości. Momentami solistka miała problemy z intonacją, a w dźwięku słychać było powietrze. W drugim utworze – „Ah scostati  / Smanie implacabili” W. A. Mozarta zabrakło zapasu w głosie przy podejściu do góry.

Kamila GOIK | sopran

27 letnia koloratura, Kamila Goik świetnie zinterpretowała pierwszą arię „Chacun le sait” G. Donizettiego. Rozgrywała wszystkie pauzy i prowadziła frazy w ciekawy sposób. Ponadto wykorzystała siedzącą przed nią publiczność i nawiązywała z nią kontakt wzrokowy. Jej występ trzymał w napięciu od początku do końca. W recytatywie i arii „Giunse alfin il momento / Al desio di chi t’adora” zaprezentowała muzykalność i całą paletę barw w głosie. Dzięki nim widać było różne emocje targające postacią odgrywaną przez artystkę.

Marija GRINEVSKA | sopran

Łotewska sopranistka Marija Grinevska zaprezentowała arię „Donde lieta usci” G. Pucciniego, a następnie recytatyw i arię „Crudele! Ah no, mio bene! / Non mi dir, bell’idol mio” W. A. Mozarta. Śpiewała z dużą kulturą i muzykalnością. Pięknie prowadziła długie legatowe frazy, ale w koloraturach zabrakło sprawności głosu pozwalającej utrzymać równe tempo. Solistce zdarzało się też zniekształcać samogłoski.

Michał JANICKI | baryton

W świetnie dobranym repertuarze zaprezentował się baryton Michał Janicki. Rozpoczął arią „Deh vieni alla finestra” W. A. Mozarta, w przekonujący sposób odgrywając postać Don Giovanniego. Śpiewał pięknym dźwiękiem, czasami może przesadzając z niepotrzebnymi w muzyce Mozarta portamentami. Młody artysta efektownie zinterpretował arię „Quella è una strada” P. Mascagniego. Jego Tartaglia naprawdę się jąkał, na co widownia reagowała śmiechem.

Nazarii KACHALA | tenor

Ukraiński tenor Nazarii Kachala wykonał arie „Per pieta, non ricercate” W. A Mozarta oraz „Nessun dorma” G. Pucciniego. Śpiewak dysponuje głosem o pięknej barwie. Widać też, że ma coś do powiedzenia na scenie. Niestety, arie które miał w repertuarze wydają się być dla niego dużo za ciężkie.

Patrycja KONFEDERAK | mezzosopran

Mezzosopranistka Patrycja Konfederak już w momencie wejścia na scenę zrobiła wrażenie. Wyróżniała się pomysłem na swoją stylizację – czerwoną suknię dostosowała do koloru włosów. Solistka rozpoczęła występ od arii „Stride la vampa” G. Verdiego, następnie wykonała arię „Ah scostati / Smanie implacabili” W. A. Mozarta. Śpiewaczka ma piękny głos, ale słychać w nim było duże wibrato. Być może ta techniczna przeszkoda nie pozwoliła jej na swobodną interpretację.

Esther KOPEL | sopran

Izraelska sopranistka Esther Kopel jako pierwszą wykonała arię „Estinto è Idomeneo?... Tutte nel cor vi sento” W. A. Mozarta. Widać, że solistka czuła się pewnie na scenie. Bardzo dobrze podała tekst, chociaż wybrała długą i opartą na jednolitych emocjach arię, trudną do interpretacji. Jako drugi utwór, Jury wybrało „Otczewo eta prieżdie nie znała” P. Czajkowskiego. Artystka pokazała w niej pewne góry, ale zabrakło gęstości głosu do wypełnienia długich, lejących się fraz.

Agnieszka KRUSZYNA | sopran

Recytatywem i arią „Temerari / Come scoglio” W. A. Mozarta rozpoczęła swój występ sopranistka Agnieszka Kruszyna. Następnie została poproszona o zaśpiewanie arii „Je suis encore tout étourdie” J. Masseneta. Solistka dysponuje głosem o bogatej średnicy i ostro brzmiących górach. W jej wykonaniu zabrakło wyraźnej dykcji. Śpiewaczka wydawała się bardzo zdenerwowana.

Kateryna LEVYTSKA | sopran

Pierwsza po przerwie wyszła na scenę ukraińska sopranistka Kateryna Levytska. Rozpoczęła swój występ od arii „Ach, ich liebte” W. A. Mozarta. Solistka zaprezentowała się na scenie wdzięcznie i dziewczęco. Operowała słodko brzmiącym głosem i bardzo dobrze poradziła sobie z tą trudną i wymagającą arią. Jako drugą pozycję Jury wybrało pieśń „Villanelle” E. Dell’Acqua. Śpiewaczka wykazała się muzykalnością i krągłymi górami. W wykonaniu zabrakło wyraźniejszej dykcji.

Avram Benjamin MOLONFALEAN | bas

Rumuński bas Avram Benjamin Molonfalean rozpoczął występ od recytatywu i arii „Szto skażet on” P. Czajkowskiego. Jego głos brzmiał pięknie i choć wydawał się trochę uwięziony, artysta swobodnie nim operował. W drugiej pozycji – „Eh, consolatevi… Madamina, il catalogo è questo” W. A. Mozarta – solista wykazał się pomysłowością. Wykorzystał festiwalowy katalog, otworzył go na stronie ze zdjęciem Ady Sari, a następnie zaprezentował je widowni jako portret jednej z pięknych ofiar Don Giovanniego.

Zuzanna NALEWAJEK | mezzosopran

Mezzosopranistka Zuzanna Nalewajek wykonała pieśń „Auf einer Wanderung” H. Wolfa oraz recytatyw i arię „Ah! Qual gelido orror / Il padre adorato” W. A. Mozarta. Oba utwory zaśpiewała bardzo dojrzale. Świetnie podała tekst i namalowała głosem całą paletę emocji. Momentami była trochę pod dźwiękiem.

Stanisław NAPIERAŁA | tenor

Pieśnią „Nebbie” do poezji Ady Negri O. Respighiego rozpoczął swój występ Stanisław Napierała. Wspólnie z towarzyszącym mu przy fortepianie Grzegorzem Biegasem świetnie budowali napięcie w długich i wznoszących się frazach. Solista Imponująco panował nad natężeniem głosu. W kolejnym utworze, arii „Il mio tesoro” W. A. Mozarta, zaprezentował piękne legato. Jego skupiony głos brzmiał pewnie i dźwięcznie.

Wiktoria OSKROBA | sopran

W zupełnie inny nastrój wprowadziła widownię sopranistka Wiktoria Oskroba oraz pianista Paweł Sommer. Rozpoczęli swój występ od arii „Aus Liebe will mein Heiland sterben” J. S. Bacha. Oboje operowali delikatnym, eterycznym brzmieniem. Solistka śpiewała prostym i czystym dźwiękiem, idealnie nadającym się do muzyki oratoryjnej. W kolejnej arii „In faccia all’oggetto” W. A. Mozarta, wykazała się ogromną kulturą i inteligencją w śpiewaniu. Solistka dysponuje niedużym głosem, ale z towarzyszeniem fortepianu jej występ był idealnie wyważony.

Ewelina OSOWSKA | sopran

Sopranistka Ewelina Osowska rozpoczęła swój występ mało znaną, ale bardzo urokliwą i wdzięcznie wykonaną arią „D’ineffabile contento” A. Cagnoniego. Jako drugą pozycję Jury wybrało arię „O zittre nicht” W. A. Mozarta. Solistka zaprezentowała lekkie i selektywne koloratury oraz śliczne piana na wysokich dźwiękach. Jej występ był trochę nerwowy, a przy dynamice forte góry brzmiały ostro i brakowało im pewności.

Zoya PETROVA | sopran

Rosyjska koloratura Zoya Petrova wykonała arie „Où va la jeune Hindoue?” L. Delibes oraz „O zittre nicht” W. A. Mozarta. Solistka pokazała piękną barwę głosu i umiejętność swobodnej interpretacji wykonywanych przez siebie utworów. W wyższych rejestrach jej głos zdawał się przytłumiony i mało nośny.

Magdalena PLUTA | mezzosopran

Ciemną i piękną barwę głosu pokazała mezzosopranistka Magdalena Pluta w utworach „Deh, per questo” W. A. Mozarta oraz „Wiesennyje wody” S. Rachmaninowa. Śpiewała pewnym dźwiękiem, brzmiącym jednakowo w całej skali głosu. Tekst podawała czytelnie i wyraźnie. Jej udany występ byłby jeszcze ciekawszy, gdyby solistka odważniej eksperymentowała z wykorzystaniem różnych kolorów swojego imponującego głosu.

Natalia PŁONKA | mezzosopran

Mezzosopranistka Natalia Płonka rozpoczęła występ od arii „Erbarme dich” J. S. Bacha. Solistka zaśpiewała ładnym dźwiękiem, ale jej wykonanie było dość monotonne. W drugiej arii, „Ah! Qual gelido orror / Il padre adorato” W. A. Mozarta głos zdawał się mniej oparty i momentami mało nośny.

Maria POLAŃSKA | mezzosopran

Arią „Lo farò, dirò spietato” G. F. Händla rozpoczęła swój występ mezzosopranistka Maria Polańska. Śpiewaczka dysponuje mocnym głosem, o niewyrównanej barwie. Bardzo sprawnie poradziła sobie z koloraturami. W drugim utworze „Wer hat dies Liedlein erdacht?” G. Mahlera w głosie śpiewaczki pojawiło się gęste wibrato. Solistka zaprezentowała ciekawe interpretacje i widać, że czuje się pewnie na scenie.

David ROY | baryton

Mimo młodego wieku, 24 letni baryton David Roy wykazał się dużą dojrzałością i sprawnością techniczną. Pierwszy utwór, „Alzati, là tuo figlio / Eri tu che macchiavi quell’anima” G. Verdiego, zaśpiewał na pięknym lejącym się legacie. Zarówno piano jako i forte były nośne i jednolite. Jako drugi utwór Jury wybrało „Hai già vinta la causa / Vedrò mentr’io sospiro” W. A. Mozarta. David Roy cały wyraz zawarł w głosie i podaniu tekstu. Mowa ciała śpiewaka była oszczędna i wyniosła – świetnie dopasowana do jego interpretacji.

Filip RUTKOWSKI | bas

Bas Filip Rutkowski rozpoczął swój występ recytatywem i arią „Voici donc les debris / Nonnes qui reposez”. Głos 22 letniego śpiewaka jest zaskakująco dźwięczny i nasycony w niskich rejestrach. Poprowadził piękne legatowe frazy i świetnie podał tekst. W kolejnej arii „In diesen heilgen Hallen” W. A. Mozarta wyraźniej można było usłyszeć, że solista jest jeszcze bardzo młody. Aria arcykapłana Sarastra wymaga stabilnego niskiego rejestru i dużej dojrzałości w interpretacji.

SeungA RYU | sopran

Urokliwie zaprezentowała się koreańska sopranistka SeungA Ryu. Swój występ rozpoczęła arią „Ah! Je veux vivre dans le rêve” Ch. Gounoda, następnie zaśpiewała „Durch zärtlichkeit und Schmeicheln” W. A. Mozarta. Jej lekki głos świetnie pasował do wybranego repertuaru i widać, że śpiewaczka dobrze się w nim odnajduje. Miejscami, solistka miała problemy z intonacją.